Info
Blog ten rowerowy prowadzi offensivetomato z miasta Mszczonów. Mam przejechane 65809.53 kilometrów w tym 78.89 w terenie. Jeżdżę ze średnią prędkością 23.92 km/h i się wcale nie chwalęę.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad1 - 0
- 2024, Październik2 - 0
- 2024, Wrzesień1 - 0
- 2024, Sierpień6 - 0
- 2024, Lipiec4 - 0
- 2024, Czerwiec10 - 0
- 2024, Maj9 - 0
- 2024, Kwiecień4 - 0
- 2024, Marzec9 - 0
- 2024, Luty5 - 0
- 2024, Styczeń2 - 0
- 2023, Grudzień2 - 0
- 2023, Październik1 - 0
- 2023, Wrzesień2 - 0
- 2023, Sierpień5 - 0
- 2023, Lipiec7 - 0
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj9 - 0
- 2023, Kwiecień6 - 0
- 2023, Marzec6 - 0
- 2023, Luty5 - 0
- 2023, Styczeń13 - 0
- 2022, Grudzień9 - 0
- 2022, Listopad3 - 0
- 2022, Październik3 - 0
- 2022, Wrzesień2 - 0
- 2022, Sierpień9 - 0
- 2022, Lipiec10 - 0
- 2022, Czerwiec9 - 0
- 2022, Maj12 - 0
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec16 - 0
- 2022, Luty16 - 0
- 2022, Styczeń17 - 0
- 2021, Grudzień2 - 0
- 2021, Listopad6 - 0
- 2021, Wrzesień1 - 0
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec11 - 0
- 2021, Czerwiec9 - 0
- 2021, Maj9 - 0
- 2021, Kwiecień8 - 0
- 2021, Marzec9 - 0
- 2021, Luty11 - 0
- 2021, Styczeń4 - 0
- 2020, Grudzień1 - 0
- 2020, Październik7 - 0
- 2020, Wrzesień7 - 0
- 2020, Sierpień12 - 0
- 2020, Lipiec9 - 0
- 2020, Czerwiec11 - 0
- 2020, Maj4 - 0
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2019, Maj1 - 0
- 2018, Wrzesień3 - 0
- 2018, Sierpień12 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj12 - 0
- 2018, Kwiecień10 - 0
- 2018, Marzec15 - 0
- 2018, Luty10 - 0
- 2018, Styczeń18 - 0
- 2017, Grudzień5 - 0
- 2017, Wrzesień3 - 0
- 2017, Sierpień8 - 0
- 2017, Lipiec14 - 0
- 2017, Czerwiec6 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 0
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2016, Sierpień7 - 1
- 2016, Lipiec6 - 0
- 2016, Czerwiec7 - 5
- 2016, Maj7 - 0
- 2016, Kwiecień11 - 0
- 2016, Marzec3 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń2 - 0
- 2015, Grudzień1 - 0
- 2015, Październik1 - 0
- 2015, Wrzesień3 - 0
- 2015, Sierpień10 - 0
- 2015, Lipiec10 - 0
- 2015, Czerwiec16 - 0
- 2015, Maj11 - 0
- 2015, Kwiecień12 - 3
- 2015, Marzec5 - 0
- 2015, Luty4 - 0
- 2014, Październik4 - 0
- 2014, Wrzesień6 - 0
- 2014, Sierpień10 - 3
- 2014, Lipiec9 - 0
- 2014, Czerwiec11 - 7
- 2014, Maj16 - 8
- 2014, Kwiecień8 - 0
- 2014, Marzec9 - 0
- 2014, Luty7 - 0
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Grudzień2 - 0
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik11 - 0
- 2013, Wrzesień8 - 0
- 2013, Sierpień17 - 7
- 2013, Lipiec6 - 4
- 2013, Czerwiec15 - 12
- 2013, Maj18 - 2
- 2013, Kwiecień13 - 1
- 2013, Marzec3 - 1
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń1 - 1
- 2012, Listopad3 - 0
- 2012, Październik10 - 2
- 2012, Wrzesień4 - 4
- 2012, Sierpień14 - 5
- 2012, Lipiec15 - 5
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj12 - 2
- 2012, Kwiecień12 - 3
- 2012, Marzec7 - 0
- 2012, Luty2 - 0
- 2011, Listopad3 - 1
- 2011, Październik5 - 0
- 2011, Wrzesień4 - 4
- 2011, Sierpień5 - 0
- 2011, Lipiec8 - 0
- 2011, Czerwiec13 - 0
- 2011, Maj16 - 0
- 2011, Kwiecień9 - 0
- 2011, Marzec12 - 0
- DST 294.73km
- Czas 12:08
- VAVG 24.29km/h
- VMAX 41.41km/h
- Sprzęt Kross Evado 1.3
- Aktywność Jazda na rowerze
Płock
Sobota, 21 lipca 2012 · dodano: 22.07.2012 | Komentarze 1
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony fajnie że udało się machnąć kawał drogi z drugiej jednak miało być trochę inaczej. Tak to sobie wstępnie planowałem:a tak wyszło:
Na rowerze znalazłem się o 6, godzinę po planowanym starcie. Pierwsze kilometry leciały całkiem sprawnie, mijam Żyrardów i bez większych problemów docieram do Sochaczewa. W drodze cały czas czuję delikatny przeciwny wiatr jednak nie utrudnia to jakoś specjalnie jazy. Byłem przygotowany do takiego towarzystwa więc cisnę dalej. Niestety za Sochaczewem wiatr przybiera na sile i już jedzie się zdecydowanie ciężej.
Początkowo trasa biegła krajową 50, dopiero na wysokości Kamiona przed Wyszogrodem miałem odbić w coś mniej ruchliwego. Na 50 otrąbiło mnie kilka aut, w sumie sam nie za co, że nie jechałem ścieżką rowerową, która się na chwilę kończyła i trzeba było przełazić przez jeb*** rów żeby znów znaleźć się na drodze ?? No więc miałem w głębokim poważaniu tych co trąbią i po około 60 km skręcam w drogę 575. Tu tragedia, wiatr cały czas przeciwny, nawierzchnia kiepskiej jakości ale przynajmniej płasko. Jadę i jadę, robi się coraz cieplej i ciężej, zauważam że mija mnie coraz więcej aut na płockich blachach. Docieram do ronda gdzie odbijam na centrum miasta.
Wjazd do Płocka drogą 575© offensivetomato
Na horyzoncie widzę piękny nowy Most Solidarności...
Most Solidarności© offensivetomato
który ma dla mnie fajną niespodziankę, takie cudo zauważyłem w ostatniej chwili:
Sprawdzałem, koło pasuje idealnie.© offensivetomato
Od razu muszę napisać że nie chciałem jechać jezdnią, chciałem zjechać na przyzwoitą ścieżkę rowerową obok, jednak nigdzie nie widziałem miejsca gdzie mogę na nią skręcić. Nigdzie nie widziałem też wyraźnego zakazu poruszania się po jezdni rowerem. Może mój błąd, może zjazd był tylko ja go po prostu nie zauważyłem, ale nie wydaje mi się.
Po mieście postanawiam pokręcić się chwilę, odbijam na stare miasto, jadę zobaczyć panoramę Wisły.
Płock, Stare Miasto i Ratusz© offensivetomato
Uliczka Starego Miasta© offensivetomato
Panorama na Wisłę ze wzgórza Tumskiego. Na molo brak odważnych ;)© offensivetomato
Panorama cd...© offensivetomato
W sumie schodzi mi około godziny wliczając także błądzenie po ulicach szukając wyjazdu na mój następny kierunek – Kutno. Od tego momentu miało być nieco lepiej z wiatrem jednak nic z tego, ten zmienił nieco kierunek i jazdy pod wiatr ciąg dalszy. Irytuje mnie trochę cała sytuacja, miałem w planach odwiedzić dziś jeszcze Łódź, ale też nie chciałem jakoś specjalnie późno wracać, zaczynam więc kombinować. Do Kutna docieram już zmęczony, ponad 180 km pod wiatr robi swoje, zatrzymuję się na dłuższą chwilę żeby coś zjeść. Zastanawiam się nad zmianą – skróceniem trasy.
Ulica w Kutnie© offensivetomato
Z Kutna wyruszam już dobrze zdemotywowany, wiatr co prawda zaczyna pomagać, kierunek wciąż mam na Łódź jednak przed gminą Piątek (geometryczny środek Polski) dzwoni kolega i zaprasza na grilla. Klamka zapadła, skracam trasę, odbijam na Łowicz i kieruję się bezpośrednia do Mszczonowa. Jazda idzie już sprawnie. Bez problemu docieram do Łowicza gdzie zaczyna się jazda na pamięć: Bełchów, Skierniewice, Puszcza Mariańska, Wola Polska i meta. Szybki prysznic i wyjazd na grilla. Tych kilometrów już nie zamierzam liczyć. Łódź musi jeszcze poczekać.
- DST 52.18km
- Czas 01:57
- VAVG 26.76km/h
- VMAX 37.80km/h
- Sprzęt Kross Evado 1.3
- Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy
Środa, 18 lipca 2012 · dodano: 18.07.2012 | Komentarze 0
Mszczonów - Piotrkowice - Żabia Wola - Radziejowice - Korytów - Żyrardów - Korytów - Mszczonów Kategoria [ 51-100 ], Kross
- DST 47.77km
- Czas 01:36
- VAVG 29.86km/h
- VMAX 42.90km/h
- Sprzęt Kross Evado 1.3
- Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy
Czwartek, 12 lipca 2012 · dodano: 12.07.2012 | Komentarze 0
Mszczonów - Tarczyn - Mszczonów- DST 59.31km
- Czas 02:35
- VAVG 22.96km/h
- VMAX 36.08km/h
- Sprzęt Kross Evado 1.3
- Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy
Środa, 11 lipca 2012 · dodano: 11.07.2012 | Komentarze 0
Pod wiatr... Kategoria [ 51-100 ], Kross
- DST 48.40km
- Czas 01:49
- VAVG 26.64km/h
- VMAX 40.70km/h
- Sprzęt Kross Evado 1.3
- Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy
Środa, 11 lipca 2012 · dodano: 11.07.2012 | Komentarze 0
- DST 33.78km
- Czas 01:18
- VAVG 25.98km/h
- VMAX 46.24km/h
- Sprzęt Kross Evado 1.3
- Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy
Wtorek, 10 lipca 2012 · dodano: 10.07.2012 | Komentarze 0
Mszczonów - Piotrkowice - Chudolipie - Osuchów - Strzyże - Sosnowica - Mszczonów- DST 114.25km
- Czas 05:01
- VAVG 22.77km/h
- Sprzęt Kross Evado 1.3
- Aktywność Jazda na rowerze
Setka z Martą
Niedziela, 8 lipca 2012 · dodano: 08.07.2012 | Komentarze 0
- DST 201.69km
- Czas 07:41
- VAVG 26.25km/h
- VMAX 44.10km/h
- Sprzęt Kross Evado 1.3
- Aktywność Jazda na rowerze
Spiekota
Sobota, 7 lipca 2012 · dodano: 07.07.2012 | Komentarze 2
Mszczonów – Hamernia – Korytów – Żyrardów – Sochaczew – Łowicz – Skierniewice – Rawa Mazowiecka – Biała Rawska – Piekary – Strzyże – Mszczonów.Plus wycieczka w stronę Tarczyna.
Początkowo zakładałem wyjazd o 5 rano, jednak na rowerze znalazłem się godzinę później. Do godziny 10 jechało się całkiem nieźle, później już była tylko walka z upałem i delikatnymi zmarszczkami w okolicach Rawy Mazowieckiej. Momentami nie było czym oddychać, co chwilę oblewałem się wodą i zatrzymywałem na tankowanie. Na odcinkach w cieniu jechało się jeszcze w miarę, jednak na otwartej przestrzeni fatalnie. Po powrocie do Mszczonowa miałem na liczniku trochę ponad 160 km i na tym miałem zakończyć, jednak spotkałem znajomą która wyciągnęła mnie jeszcze na przejażdżkę w stronę Tarczyna. Wyszło równo 200. Idę na zasłużone piwo :P.
- DST 51.97km
- Czas 01:50
- VAVG 28.35km/h
- VMAX 43.29km/h
- Sprzęt Kross Evado 1.3
- Aktywność Jazda na rowerze
Tarczyn
Czwartek, 5 lipca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 2
Mszczonów - Tarczyn - Mszczonów Kategoria [ 51-100 ], Kross
- DST 50.61km
- Czas 01:47
- VAVG 28.38km/h
- VMAX 41.05km/h
- Sprzęt Kross Evado 1.3
- Aktywność Jazda na rowerze